Pomysł na dom
... a może własny dom?
Dla wielu z nas urzeczywistnienie marzeń o własnym domu wiąże się z mocno odczuwalnym obciążeniem finansowym, a najczęściej po prostu z koniecznością zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Aktualna sytuacja ekonomiczna nie składnia do podejmowania takich decyzji inwestycyjnych. Wysokie stopy procentowe spowodowały, że kredyty są trudno dostępne, a nawet jeśli bank jest skłonny nam w obecnym czasie takiego kredytu udzielić zastanawiamy się, czy na pewno chcemy go zaciągać – bo wysoka inflacja, nieoptymistyczne nastroje gospodarcze, niepewna przyszłość… Zatem cóż, marzenie o własnym domu musi poczekać. Czy aby na pewno, otóż nie !
Istnieje bowiem rozwiązanie, dzięki któremu
dom jest osiągalny w cenie średniej wielkości mieszkania.
Takim rozwiązaniem jest wykorzystywana przez nas technologia domów szkieletowych. W ten sposób tworzymy nowoczesne i komfortowe domy, zarówno według standardowych rozwiązań przygotowanych przez naszego architekta, jak również na indywidualne życzenie Klienta. Nasze domy są tańsze niż domy wznoszone w tradycyjnej technologii murowanej. Każdy metr kwadratowy domu wybudowanego w technologii szkieletowej jest sporo tańszy niż metr domu murowanego. Dodatkowo lekka konstrukcja szkieletowa powoduje, że dom nie wymaga posadowienia go na masywnych fundamentach, a zatem koszty wykonania fundamentów pod taki dom będą niższe niż koszty wykonania fundamentów pod dom murowany. Kolejną zaletą domu szkieletowego jest krótki czas budowy, znacznie krótszy niż ten potrzebny aby wybudować tradycyjny dom murowany. Szybkość procesu budowlanego ma swój wymiar ekonomiczny, zwłaszcza, gdy na czas budowy domu przestrzeń do życia wynajmujemy. Przede wszystkim jednak szybsza budowa oznacza, że szybciej będziemy mogli cieszyć się komfortem mieszkania we własnym domu z kawałkiem własnego ogródka, gdzie możemy zasadzić własne zioła, bez sąsiada za ścianą, ze stale dostępnymi miejscami parkingowymi, niezależnie od tego, o której godzinie podjedziemy pod dom, gdzie urządzimy grilla, wypijemy kawkę w niedzielne popołudnie czy rozstawimy trampolinę dla dzieciaków. Szybsza budowa oznacza, że być może skorzystamy z jednego więcej sezonu letniego ciesząc się własnym domem. Kusząca perspektywa, nieprawdaż ?